 ! | Sędzia bardzo nieuprzejmu dla strony niereprezentowanej przez adwokata. Kiedy poprosiłem o odnotowanie osobistych uwag sędziego do protokołu stał się jeszcze gorszy.
|
2024-06-05 | powód | |
 ! | Czytam opinie i się dziwię. Byłem przesłuchiwany jako świadek, przyznam, że miałem ciary i nie czułem się komfortowo. Nawet odczuwałem, że byłem atakowany .... ale wyłącznie merytorycznie. Sędzia petarda. Jakbym był stroną sporu gdzie Armand byłby sędzią i bym przegrał, to miałbym autentyczne odczucie, że nie miałem racji. Na rozprawie, w której uczestniczyłem poczułem respekt do majestatu sądu jako takiego. Sędzia ubawił mnie na rozprawie gdy zrobił maluczkiego z pełnomocnika jednej ze stron. Ale na Boga ... na proste pytanie Sądu pełnomocnik powiedział że nie rozumie i prosi o wyjaśnienie. Na co sędzia kazał zaprotokołować, że "Wysoki Sąd odmawia udzielenia porady prawnej pełnomocnikowi powoda". Adwokaci to ściemniacze, wodoleje i amatorzy, a taki zimny prysznic jak merytoryczny aczkolwiek obcesowy Armand to cenna dla motłochu prawniczego nauczka.
|
2024-01-20 | Jacek | |
 ! | Przykro mi, ale też nie mogę nic pozytywnego napisać o kulturze sędziego. Pomiata świadkami, stronami i pełnomocnikami.
|
2018-10-24 | | |
 ! | Armand Meissner na rozprawie traktowal ludzi jak motłoch a z pelnomocników robił idiotów! W poznańskich kancelariach ma on już wyrobioną opinie sedziego bez kultury osobistej z kórym zawsze są problemy! Przez takiego sedziego ludzie maja bardzo negatywne podejście do wymiaru sprawiedliwości.
|
2018-10-06 | | |
 ! | Rownież pozostał mi niesmak po rozprawie z udziałem ww sedziego
|
2017-10-11 | | |
Uważam, ze w sądach rejonowych powinno być nagrywanie tych rozpraw. Sędziowie to osoby oderwane od rzeczywistości.
Sędzia w mowie końcowej gada co mu ślina na język przyniesie,
a w pisemnym uzasadnieniu wyroku są zupełnie inne słowa, lub wcale, jak w przypadku tego sędziego. Mam duży niesmak po rozprawie z jego udziałem. toja |
Uważam, ze w sądach rejonowych powinno być nagrywanie tych rozpraw. Sędziowie to osoby oderwane od rzeczywistości.
Sędzia w mowie końcowej gada co mu ślina na język przyniesie,
a w pisemnym uzasadnieniu wyroku są zupełnie inne słowa, lub wcale, jak w przypadku tego sędziego. Mam duży niesmak po rozprawie z jego udziałem. toja |
Sędzia Meissner zapomina przede wszystkim o tym, że jest także człowiekiem, który ma służyć społeczeństwu, a nie upajać się władzą. Jest arogancki, butny, nie pozwala wypowiadać się na rozprawie. Gnębi pełnomocników, a strony jedynie poucza. Z punktu widzenia psychologa oceniam to jako leczenie kompleksów. Nie zna akt sprawy, rzuca pobieżnymi informacjami przeczytanymi naprędce przed rozprawą, popełniając rażące błędy merytoryczne. Żal, że ktoś taki ma prawo decydowania o ludzkich losach. Jaki kraj, taki sędzia. Albo odwrotnie.
Kobieta |
Kultury to ten sędzia nie ma za grosz. Pierwszy raz spotkałem się z taką arogancją, szyderstwem, z procesowym chamstwem. Trudno w ogóle przyjąć że to sędzia sądu RP. Z cech sędziego „zero” . Prędzej pasuje do jakiegoś komitetu śledczego w Rosji. Podsądna |
Kultury to ten sędzia nie ma za grosz. Pierwszy raz spotkałem się z taką arogancją, szyderstwem, z procesowym chamstwem. Trudno w ogóle przyjąć że to sędzia sądu RP. Z cech sędziego „zero” . Prędzej pasuje do jakiegoś komitetu śledczego w Rosji. Podsądna |
Sędzia kłóci się z biegłymi, wymusza zeznania na świadku, gardzi pełnomocnikami, nie dopuszcza dokumentacji (np lekarskiej) i interpretuje prawo według swojego widzimisię, mrucząc coś pod nosem. To, że taka osoba orzeka, to właśnie świadczy o poziomie polskiego sądownictwa. Po zapoznaniu się z nagrania z przebiegu rozprawy oraz uzasadnieniem wyroku nie wiadomo czy smiać się czy płakać. Druga instancja nie zostawiła na nim suchej nitki - no ale co z tego - pomimo wyrobionej opinii, że ten sędzia partoli sprawę za sprawą, wciaz orzeka i szkodzi kolejnym osobą, wydłużając czas rozpraw, podnosząc koszty, psując opinie.
Rozprawa z meissnerem to "kasta" live. miki |
Sędzia kłóci się z biegłymi, wymusza zeznania na świadku, gardzi pełnomocnikami, nie dopuszcza dokumentacji (np lekarskiej) i interpretuje prawo według swojego widzimisię, mrucząc coś pod nosem. To, że taka osoba orzeka, to właśnie świadczy o poziomie polskiego sądownictwa. Po zapoznaniu się z nagrania z przebiegu rozprawy oraz uzasadnieniem wyroku nie wiadomo czy smiać się czy płakać. Druga instancja nie zostawiła na nim suchej nitki - no ale co z tego - pomimo wyrobionej opinii, że ten sędzia partoli sprawę za sprawą, wciaz orzeka i szkodzi kolejnym osobą, wydłużając czas rozpraw, podnosząc koszty, psując opinie.
Rozprawa z meissnerem to "kasta" live. miki |
Sędzia kłóci się z biegłymi, wymusza zeznania na świadku, gardzi pełnomocnikami, nie dopuszcza dokumentacji (np lekarskiej) i interpretuje prawo według swojego widzimisię, mrucząc coś pod nosem. To, że taka osoba orzeka, to właśnie świadczy o poziomie polskiego sądownictwa. Po zapoznaniu się z nagrania z przebiegu rozprawy oraz uzasadnieniem wyroku nie wiadomo czy smiać się czy płakać. Druga instancja nie zostawiła na nim suchej nitki - no ale co z tego - pomimo wyrobionej opinii, że ten sędzia partoli sprawę za sprawą, wciaz orzeka i szkodzi kolejnym osobą, wydłużając czas rozpraw, podnosząc koszty, psując opinie.
Rozprawa z meissnerem to "kasta" live. miki |
Dziś miałam sprawę, byłam przesłuchiwana oczywiście jako pozwana. Sędzia jedyne co potrafi to krzyczeć, a wręcz wrzeszczeć. Bałam się cokolwiek powiedzieć, nie mogłam się skupić bo byłam cała mokra z nerwów. Dla człowieka, który nic nie zrobił a wciąż jest traktowany jako jakiś bandzior i w dodatku ktoś na niego krzyczy jak ten sędzia… to jak ma się czuć i o czymś mówić skoro ledwo da się coś powiedzieć z nerwów. Czy można zmienić sędziego? Xxx |
Dziś miałam sprawę, byłam przesłuchiwana oczywiście jako pozwana. Sędzia jedyne co potrafi to krzyczeć, a wręcz wrzeszczeć. Bałam się cokolwiek powiedzieć, nie mogłam się skupić bo byłam cała mokra z nerwów. Dla człowieka, który nic nie zrobił a wciąż jest traktowany jako jakiś bandzior i w dodatku ktoś na niego krzyczy jak ten sędzia… to jak ma się czuć i o czymś mówić skoro ledwo da się coś powiedzieć z nerwów. Czy można zmienić sędziego? Xxx |
Dziś miałam sprawę, byłam przesłuchiwana oczywiście jako pozwana. Sędzia jedyne co potrafi to krzyczeć, a wręcz wrzeszczeć. Bałam się cokolwiek powiedzieć, nie mogłam się skupić bo byłam cała mokra z nerwów. Dla człowieka, który nic nie zrobił a wciąż jest traktowany jako jakiś bandzior i w dodatku ktoś na niego krzyczy jak ten sędzia… to jak ma się czuć i o czymś mówić skoro ledwo da się coś powiedzieć z nerwów. Czy można zmienić sędziego? Xxx |
Takie zachowania należy zgłaszać do rzecznika dyscyplinarnego sędziów, krótkie pismo ze skargą na zachowanie sędziego, podanie daty rozprawy, sygnatury akt, teraz rozprawy są w większości nagrywane.
|
Sędzia to zawód wymagający nienagannego zachowania, obiektywizmu i poszanowania każdej osoby biorącej udział w sprawie. Niestety o tym sędzim nic dobrego powiedzieć się nie da. Etyka zawodowa jest mu obca - szyderstwa, kpiny, pogarda, przerywanie, przeinaczanie odpowiedzi, odbieranie głosu w sprawach cywilnych - człowiek czuje się jak oskarżony, nie jak ktoś, kto walczy o swoje prawa. Nie rozumiem dlaczego, mimo tylu skarg, ten osobnik nadal sprawuje swoją rolę w sądzie. Nieetyczne zachowanie jest zdaje się nie tylko tolerowane, ale pewnie pożądane - ciekawe ilu ludzi zrezygnowało z prowadzenie spraw tylko dlatego, że czuli się zaszczuci przez tego sędziego. Upajanie się władzą, tylko dlatego, że nosi się orła na piersi nie dowodzi wielkości człowieka. Sędzia jest małym człowiekiem, który w ten sposób leczy kompleksy - innego uzasadnienia nie znajduję. Jak długo wymiar SPRAWIEDLIWOŚCI tolerował będzie takiego przedstawiciela w swoich szeregach? WSTYD! WSTYD! I hańba dla tych, którzy rzetelnie próbują ustalić prawdę, bo tego pana ona się najzwyczajniej nie liczy. Na tropie hańby |