ewa misarko ta kobieta nawet nie nadaje się na kasierke w biedronce,kompletny tłuk , nie potrafi się wypowiedzieć,sformuować zdania gubi się w tym co mówi i robi.prowadziła moją sprawę o zasiedzenie przez dwie rozprawy dokumentację z dowodami dołączyła do innej sprawy oskarżając mnie że nie złożyłem tych dokumentów gdy je wkońcu znalazła przez przypadek podejżewam,nawet nie przeprosia nie ma pojęcia o prawie nie mówiąc o sprawiedliwosi ma problemy z obiektywnym ożekaniem ogląda się za siebie jakby wiecznie czekała na podpowiedz co ma robić
może bieże i udaje taką głupią nie wiem nie proponowałem ale jestem pewien że dorobiła się tego tytułu za dobrą lewiznę lub mega protekcję bo według mnie prostego człowieka to coś co niby zwie się sędzia ja widzę ewentualnie przy łopacie na przydrożnym rowie oczywiście po skończonym legalnie kursie nie wcześniej.
DNO POLSKIEGO SĄDOWNICTWA!!!!! WOJTEK |
Witam
dostałem wyrok w sprawie cywilnej z ubezpieczalnią. Do połowy wyroku jestem wygrany "poszkodowany" ale w połowie okazuje się że nie do końca fachowo wyliczyłem szkodę i przegrałem i muszę zapłacić za sprawę i co najlepsze koszty sądowe i prawnika ubezpieczalni.... pozdrawiam może nie spotkacie tej pani................ poszkodowany |
Witam
dostałem wyrok w sprawie cywilnej z ubezpieczalnią. Do połowy wyroku jestem wygrany "poszkodowany" ale w połowie okazuje się że nie do końca fachowo wyliczyłem szkodę i przegrałem i muszę zapłacić za sprawę i co najlepsze koszty sądowe i prawnika ubezpieczalni.... pozdrawiam może nie spotkacie tej pani................ poszkodowany |
Witam
dostałem wyrok w sprawie cywilnej z ubezpieczalnią. Do połowy wyroku jestem wygrany "poszkodowany" ale w połowie okazuje się że nie do końca fachowo wyliczyłem szkodę i przegrałem i muszę zapłacić za sprawę i co najlepsze koszty sądowe i prawnika ubezpieczalni.... pozdrawiam może nie spotkacie tej pani................ poszkodowany |