![]() ! | niewiele brakuje do pozytywa...
W dniu dzisiejszym sedzia pouczyl ucziciwie mamuske, ze dziecko ma tez ojca, a jej wplyw na dziecko bedzie malal i moze sie jej to odbic czkawka. Facet nosi obraczke na palcu, ale problemy rodzinne traktuje protekcjonalnie tj. na zasadzie -zwalmy wine na obojga rodzicow-... winny/niewinny ale winny bo rodzic. negatyw dlatego, ze przez 6lat nie widzialem corki z przyczyn lezacych po stronie zony (nawet prawomocnie stwierdzone), a sedzia ten nagle uznal, ze wzajemnie sobie utrudniamy kontakty z dzieckiem... CHORE! czy calowanie przeze mnie klamki jest zlosliwoscia z mojej strony? Poza tym szczegolem o utrudnianiu sobie kontaktow uzasadnienie w przedmiocie sprawy bylo OK. rozsadne/uczciwe i podyktowane doswiadczeniem zyciowym. Prawde mowiac jako jedyny w tym sadzie powiedzial mamusce - pani nastawia dziecko przeciwko ojcu -, a nie jest to sedzia rodzinny, tylko sedzia w wieku ok. 55lat, wiec doswiadczenie rodzinne ma. Wielki PLUS za to, ze sedzia tlumaczy na jakim etapie jest postepowanie i do czego wg jego opinii zmierza dany wniosek tj. polemizuje ze strona i tlumaczy czy uzasadnienie jest wystarczajace - TO WAZNE! | |
2015-12-02 | ||
![]() ! | ten niedouczony idiota przeniesiony z ksiąg do rodzinnego... nie przygotował dziecka do pierwszych kontaktów po 6latach indoktrynacji, efektem czego było odrzucenie ojca. to nie sędzia, to zwykła szmata, która myśli, że w rodzinnym będzie księgował dzieci pajac... | |
2015-05-27 | tato |
jebać gnoja ile się da... jak można nie przygotować dziecka do kontaktów? ile ma dziecko? też tato |
a dyscypline na sali trzyma? zainteresowany |
Wypowiedz się co myślisz o tej sprawie... |