![]() ! | Prezes SO - zwany dalej preziem - nie umiał w y k s z t u s i ć z siebie czegoś tak prostego jak fakt, że ,,zarządzenie” BEZ podania SKŁADU SĄDU (brakowało także daty i nie wskazano sprawy) jest NIEWAŻNE, a sprawa w ten sposób wszczęta również NIEWAŻNA. Oczywiście była tam okrągła, czerwona pieczęć, którą mogła przystawić np. niezrównoważona psychicznie Hajewska-Kycia, jakaś tam ,,kurator specjalista” tyle tylko, że taka z niej wybitna ,,specjalistka”, że aż rzekomo zapomniała jaki najważniejszy wymóg formalny ma spełniać zarządzenie. Zaklamana Hajewska-Kycia zwaliła się do nas b e z p r a w n i e 11 dni wcześniej zanim poczta dostarczyła nam owo ,,zarządzenie” (+3 postanowienia z zarządzeniem-śmieciem!!!) po czym ,,przepracowana” Kycia poszła na zwolnienie chorobowe. W październiku 2013 sędzina Monika Lewoc z ,,Probacji” Ministerstwa Sprawiedliwości wystąpiła do prezia, aby wypowiedział się w sprawie skargi do MS na zdemaskowaną kuratorkę-patrz→ Hajewską-Kycię Dorotę i ubezwłasnowolnioną Kurator Okręgową Luczek Annę (ta udawała, że coś rozpatrzyła na Hajewską-Kycię) w związku z powyższym ,,zarządzeniem” z ZEROWYM składem Sądu. Mędrzec Witczak lojalnie dla swojaków, zwyczajnie OLAŁ tą sprawę !!! Prezio wzniósł się na intelektualne szczyty niezdarności, niezręczności, bylejakości i prymitywnej demagogii i udzielił nudnej odpowiedzi, która w istocie odpowiedzią nie jest. Bredził o naszym o p o r t u n i ź m i e w sprawie Sygn. III Nsm 557/13 będącej od samego początku n i e w a ż n ą . Witczak udawał, że nie rozumie o co tu chodzi. Nic mądrego nie napisał, manipulował w całości tak, żeby tylko wyminąć obowiązek wypowiedzenia się, co do istoty tzw. ,, zarządzenia” bez mocy prawnej. Cytat z ostatniego zdania Witczaka brzmi: ,,w kontekście przestrzegania zasad w demokratycznym państwie prawa”. Ciekawe jak Witczak rozumie tą demokrację??? My widzimy tylko sędziowskie, aroganckie k p i n y z art.379 pkt 4 KPC oraz bezczelne k p i n y z powszechnie zaakceptowanego orzeczenia SĄDU NAJWYŻSZEGO z 18 grudnia 1968 r. Te jasne nawet dla laika i najgłupszego studenta prawa przepisy zostały z b e z c z e s z c z o n e w Sądzie Rejonowym (sędzina- patrz-→ Błachowska, sędzia→ Ciesielski w sprawie III Nsm 557/13) oraz w Sądzie Okręgowym (→Ciążyński, →Młodzianowski, →Opala w skardze VI S 96/13, trójka od ordynarnego przekrętu z tego samego wydziału co Witczak). A Witczak doskonale wie, że prawo zostało p o d e p t a n e !!! Co robi wydział kontroli w Sądzie Najwyższym??? Przy okazji zagarnęli nasze 2 opłaty po 100,- zł. za skargę na przewlekłość (===nieprawidłowość), bo trzech s t e r o w a n y c h cwaniaczków (nie skompletowali żadnej odpowiedzialniejszej od nich sędziny) rzekomo rozpatrzyło skargę merytorycznie i podłożyło własne głowy pod topór krytyki. Oczywiście skąpy prezio Witczak nie wyjmie ze swojego portfela takiej kwoty i nam jej nie odda jak to zrobił jeden z prezydentów Miasta Zielonej Góry, który kobiecie - skarżącej się na okna - dał prosto z portfela banknoty nie czekając na działanie administracji. Nie odzyskaliśmy tych n i e n a l e ż n y c h im pieniędzy, więc lokomotywa antyreklamy pracuje przeciwko nim. Ponieważ w kolejnej naszej korespondencji do prezia zapytaliśmy, czy sędzina Monika Lewoc z Ministerstwa Sprawiedliwości otrzymała taką samą b e z w a r t o ś c i o w ą odpowiedź, więc Witczak w śmiesznym piśmie odpowiedział nam, że coś ,,podtrzymuje”. Zadziwiające, bo jak można podtrzymywać ,,nic”, albo ,,zero”??? Witczak nie zajął poprzednio ż a d n e g o stanowiska w sprawie kabaretowego ,,zarządzenia” bez składu sądu, nawet nie wymienił tego zarządzenia, a pisze, że coś ,,podtrzymuje”, co ma to absurdalny wydźwięk. Celem Witczaka było odpowiedzieć byle co (w całości nie na temat) na koszt polskiego podatnika, przy wcześniejszej z e r o w e j zawartości merytorycznej. Tak wygląda mądrość i powaga polskiego Sądu i jego prezesa ??? ,,Rozumowanie” Witczaka pozwala bez popełnienia dużego błędu stwierdzić, że obecnie prawo w Polsce jest prawie TRUPEM, a prezio zielonogórskiego SO nie jest zainteresowany reanimacją tego zepsutego TRUPA. Najważniejsze jest, żeby na konto prezia terminowo wpływały wysokie pobory i tego pilnują on i jemu podobni najbardziej i bezwzględnie. Im wyższe pobory tym gorsza jakość pracy. Niedługo przekonamy się, co na temat b i m b a n i a z prawa na Placu Słowiańskim będzie chciał zrobić KRS, bo prezio Witczak z czymś takim do KRS na pewno nie wystąpi, choć ma do tego prawo. Nie wystarczy mu odwagi, za bardzo naraziłby się kolesiom. Biznesowa korzyść sitwy najważniejsza. Z rozczarowaniem dowiedzieliśmy się, co ci -- ,, n i e s k a z i t e l n i ”, ,,niezawiśli”, nietykalni, nieusuwalni, nieobjęci realną kontrolą, nieprzyzwoicie wysoko opłacani za mierną jakość--ludzie w SO i SR są warci, sądownictwo w ,,niedemokratycznym” PRL było zdecydowanie uczciwsze. Obecnie skala upadku prawa jest niewyobrażalna i to w najprostszych sprawach (o bardziej skomplikowanych, pogmatwanych, wymagających logicznego myślenia to strach pomyśleć), świadomie z a m i e r z o n e , bezkarne lekceważenie obywateli, podatników i Narodu, ośmieszanie Państwa Polskiego, mamy denerwujący wymiar śmiechu !!! | |
2014-09-14 | WS i TS |
Wypowiedz się co myślisz o tej sprawie... |