![]() ! | skoro tak robi, to moga byc powiazania rodzinne i jedna strona postepowania jest IDEALNA, a druga MUSI przegrac proces, ktory jest juz UGADANY z Sadem II instancji i wyrok nie ulegnie zmianie, a jesli to sprawa karna, to Prokuratura i Pilicja moga postawic kolejne zarzuty wyssane z palca i sprawa moze trafic do referatu tego samego sedziego, chocby 1000 sedziow orzekalo w danym wydziale - jesli zarzycisz np. Prezesowi Sadu, ze celowo ta koleja sprawe skierowano do referatu tego sedziego, to Prezez stwierdzi, ze to byl przypadek/traf i NIKT nie ingerowal w to w jakiej kolejosci sprawy wplywaly do Sadu - Prezesi to wiedza, bo... takiej wersji sie trzymaja i maja cie w d... oraz twoje biadolenie - OJ TAM OJ TAM. Dla tej ELITY jestesmy tylko INWENTARZEM ZYWYM i MARTWYM - farma/ferma kurczakow/broilerow, ktore nie maja zielonego pojecia o PRAWIE. Doskonalymi prawnikami sa pociotki pociotkow, czyli nepotyczna patologia - zdaja egzaminy ino mig i ida na aplikacje sedziowskie, gdzie ino mig ucza sie prawa z litery malej i moment staja sie sedziami - prosci, glupi i niezawisli. Sedziowie podlegaja tylko USTAWOM, a te sa uchawalone tak, ze postepowanie dyscyplinarne lub proces moze toczyc sie np. 30 lub 300 lat i taki sedzia bedzie orzekal nawet do smierci. Inna sprawa, ze sedziowie sa MSZCZENI przez swoich kolegow sedziow oraz prokuratorow i policje - JEDEN ZA WSZYSTKICH, WSZYSCY ZA JEDNEGO. Pisaniem skarg i zazalen doprowadzasz do szalu funkcjonariuszy publicznych i ich poplecznikow - SA GOTOWI CIE ZABIC i jak im to powiesz uslyszysz szydercza odpowiedz - NIE, ale TAK. Pewna sedzia bodaj juz apelacyjna na tzw. stare lata powiedziala, ze zawsze ktoras strona musi wygrac proces i to jest ta BEZSTRONNOSC Sadu, czyli sposob na DOBROBYT sedziow, ktorzy biora w lapy i na plecy ile moga udzwignac, a publicznie utrzymuja, ze malo zarabiaja i to jest usprawiedliwienie tego dlaczego biora w lape -moze nawet wielokrotnosc swojej wyplaty. Przykladowo wlasciciele barow i stacji paliw funduja policjantom kawe/obiady i to jest LAPOWKA, za... - sedziowie, ktorzy strasza pozwami za "pomowienia", sa glupcami. Sad ma PRAWO samodzielnie ustalac zagadnienia faktyczne i prawne - tak napisalo 2(dwoch), sedziow w 2(dwoch) uzasadnieniach postanowien i RZNELI z siebie i innych sedziow - malpowali/kopiowali/kserowali, zeby im sie nie narazic - nie podwarzyc ich autorytetu. Kiedy skarzylem dalej, sedzia SO Slawomir Goslawski napisal w uzadadieniu jednego z postanowien SO, ze przekroczylem granice obrony koniecznej. Zapewne obroncy Westerplatte, tez przeroczyli granice obrony koniecznej i winni byc sadzeni przez zydowski sad, tzw. zydowskim targiem. Ale detektyw Rutkowski robi przedstawienie przed Sadem w Poznaniu - ten proces zupelnie nie zmierza do wyjasienia dlaczego Ewa Tylman, nie zyje. Jak okret atomowy "Kursk", poszedl na dno, tez nie wybuchla wojna. Obawiam sie, ze w wielu sytuacjach bardzo niejasnych chodzi o podzial majatku i przykladowo jeden spadkobierca jest wypychany z rodziny, a pozniej ktos tam szuka frajera i zatrudnia takiego Rutkowskiego, a ten dziala podobmie do adwokata - podpowiada jak oszukac Swiat/jak zmylic sledczych. Sledczych sie da, a TROPICIELI prawie nigdy. Moze rzeczywiscie Ewa Tylman zostala porwana i czyzby moglo chodzic o majatek rodzinny. Moze to brat Ewy Tylman ja wyeliminowal. Znam bardzo ciekawe sprawy rodzinne i wiem, ze rodzenstwo jest gotowe walczyc na SMIERC i ZYCIE. | |
2017-06-09 | caporegime | |
![]() ! | To nie jest sędzia. Z całym szacunkiem ale ona dostaje na 100% w łapę więc o jej werdykcie decyduje :"kto da wiecej". Dlatego PiS powinien się wziąć najpierw za tą Panią. | |
2017-06-08 | ||
![]() ! | Mam takie samo zdanie o tej sędzi. Zachowuje się tak jakby ją prawo nie obowiązywało. Zamiast rozwiązywać problem gmatwa go i powoduje, że sama sobie zaprzecza. Uniemożliwia jakiekolwiek odwołania w trakcie sprawy - gdyż sąd wyższej instancji je umarza z powodu przedawnienia. Może gdybyśmy wszyscy którzy mieli styczność z tą osoba - zastanowili się - i wspólnie zadziałali to jest szansa aby zwrócić uwagę na je zachowanie sądu macierzystego jak i w II instancji. | |
2015-03-01 | Osoba | |
![]() ! | też mam podobne zdanie w sprawie tej sędzi, wymyśla takie niestworzone rzeczy że czasami można się zastanawiać czy ona ma w ogóle predyspozycje do orzekania | |
2014-08-03 | zosia | |
![]() ! | Nie dopuszcza dowodów w sprawie jedynie ze względów estetycznych,odrzuca pozew "żle napisany",by przyjąć go w niezmienionej ani o kropkę formie ale po czasie jaki komuś był potrzebny...Więcej do wglądu w aktach sprawy-o ile nie zaginą lub nie zostaną spreparowane!Ma dziwny stosunek do Konstytucji i zawartych tam praw obywatelskich.Nie dopuściła bym wsparł swoje racje jasno sformułowane w czterech artykułach prawa nadrzędnego jakim jest Konstytucja RP.Czyżby prawników nie obowiązywało to samo prawo co resztę obywateli? | |
2014-03-03 | Janusz Lendzioszek |
Wypowiedz się co myślisz o tej sprawie... |