!

a ktory sedzia zapoznaje się z dokumentami które ma w aktach!? - przykładowo sedzia SR Marzena Foltyn-Banaszczyk otrzymała na początku rozprawy dokument wydrukowany na niebiesko - ZASADA DOMNIEMANIA NIEWINNOSCI i popatrzyła na ten dokument tak jak na gowno. Mało tego powiedziała, ze ona nie jest taka jak inni sedziowie i zapoznaje się z całym materiałem dowodowym - oczywiście nie dopuściła zasady domniemania niewinności i bezczelnie stwierdziła, ze to sa dwa sowa przeciwko jednemu - dała wiarę funkcjonariuszom policji i usiłowała uprawomocnic wyrok poprzez oszustwo. Tak wiec ta artystka wygaduje od rzeczy i mimo objawów choroby umyslowej nie przechodzi w stan spoczynku. Powiedziała do mnie tak cyt: "ja jestem kobieta z która można się porozumiec" - wypadało odpowiedzieć jej spierd... niech porozumiewa się z diabłem. Jednego dnia wydała dwa postanowienia w dwóch sprawach karnych - jedno to wyrok skazujący w sprawie wykroczenia w ruchu drogowym, a drugie to postanowienie o stosowaniu dozoru policyjnego w sprawie która została stworzona przeciwko sekcie jehowych. Wyrok w sprawie o wykroczenie został uchylony w całości przez SO, który dopuścił zasadę domniemania niewinności, a w sprawie ze stosowanym dozorem policji nie udowodniono mi winy, bo dowodami były obłędne zeznania czubka, któremu wszystko było wolno - został doprowadzony na spowiedź i nie otrzymał rozgrzeszenia. Wychodzi na to, ze sedzia Marzena Foltyn-Banaszczyk jest popierd... - niebawem utrzymała w mocy postanowienie prokuratury ktora odmówiła wszczecia śledztwa w sprawie Jacka Skalskiego, który stosował satanistyczne groźby karalne i bezprawne, a następnie naklonil córkę do złożenia zawiadomienia o niepopelnionym przestępstwie i skierował psy przeciwko mnie i mojej rodzinie. Mało tego podjudzal Sad przeciwko mojemu koledze, którego siostra cioteczna pracuje w SO - mojego kolegę też chciał rozjebac, bo... był miły dla jego żony. Wyszło tak, ze również córkę chciał rozjebac, bo... zdradzala go ze swoim chłopakiem. Wilk/wilkolak został wprowadzony z lasu i okazało się, ze był w takim zaawansowanym stanie choroby umyslowej, ze Kajetan Poznański przy nim sie chowa. Mimo tego Sad nie dopuścił do udziału w rozprawach biegłych psychiatrów. Po smierci tego czubka sedzia Zielińska wygrażała mi kara pozbawienia wolności - stworzono kolejna sprawe z grozbami smierci w której występuje pechowy dzielnicowy roku 2013 w woj. łódzkim ml. asp. Krzysztof Kuleta - ten idiota zastraszyl się grozbami smierci, ktore sam sobie wymyślił, a nadto w proceder wmieszal swoje córki, które zdaniem Zielinskiej znam, a jemu miałem urznac łeb - dowiedziawszy się o zarzutach upublicznilem sprawę i dziś tysiące ludzi zna ta sprawe. Proszę sobie wy obrazić, ze w/w toczył boje ze środowiskiem Widzewiakow w tym nieletnimi i wreszcie poderznieto mu gardło i kończyny, a nadto obito głowę - może być tak, ze informacje które na jego temat przekazałem do Warszawy wstrząsnęły tamtejszymi organami władzy państwowej i usadzono go na dupie. Od Maryny Skalskiej wiem, ze jej ojciec zna takie sprawy lub takich chłopaków którzy wsadzaja grzałki w dupy niewygodnym ludziom i tak mieli załatwić mieszkańca Uszczyna, który sprzedał dom i wyprowadził się z tej okolicy - czy ktoś chciałby mieć taka dziewczynę, która pierdoli trzy po trzy pod wpływem zwyrodnialego ojca. Może to ci sami zrobili porządek z pechowy dzielnicowym roku 2013 w woj. łódzkim ml. asp. Krzysztofem Kuleta - oczywiście za stworzeniem sprawy stoją policjanci i prokuratorzy ci sami którzy obrabiali Jacka Skalskiego, a więc asp. GRZEGORZ DABROWSKI i prokurator RAFAL MATUSIAK, czyli dwie cioty. 

!