Ta pani pielęgnuje niesprawiedliwość ponieważ dobrze rozumie, że im więcej niesprawiedliwośći tym więcej roboty dla wymiaru sprawiedliwości. Więc pani ta dba aby niesprawiedliwość miała się dobrze. To logiczne. Niestety to jednocześnie nieetyczne i smutne. Czy niezależny sędzia powinien być zalezny od prawa? Paniu sędzia Agnieszka Piotrowska jest tak niezależna, że nawet prawo nie stanowi dla niej żadnego ograniczenia.
Taki mamy system, że o tej patologii maja pojęcie tylko ci którzy zostali przez tą patologie zdeptani a wtedy już nie mają siły walczyć o sprawiedliwość. Z resztą z matematycznego punktu widzenia wszystko gra. Ilość wygranych i przegranych sie zgadza.;)
Zdeptany
|