!

no i dodam, ze sedziowie Wieczorek i Zielinska usiłowali wyprowadzić mnie z równowagi w sprawach za sygn. K VII 1554/10, sygn. K VII 22/11 w datach 17 czerwca 2011 roku i 31 marca 2011 roku, bo te dwa czuby pewnie już nie pamiętają, a jak widząc co Zielińska robi z moja dziewczyna Martyna S. w czasie rozprawy z dnia 11 października 2011 roku powiedziałem cyt: "od tego jest psychiatra", to ta wrzasnela tak jak Kunegunda cyt: "zaraz pana ukarze!"  - a karz mnie ty stary kurwiszonie tylko odpierdol się od mojej dziewczyny - pierdolona w dupe pani sedzia rozdziawila slepia i poddawala moja dziewczynę PSYCHOMANIPULACJI/HIPNOZIE, tak wiec wybilem ja z tego stanu opetania/przeszkodzilem w obrzędach i dlatego tak do mnie wyjebala/z taką furia, a jak wrzasla to budynek Sadu zadrzal w posadach i mnie to nie ruszyło - miałem ochotę powiedzieć drzyi sie ile tylko masz sił - tak wiec fala uderzeniowa poszla w moim kierunku i odpila sie po czym uderzyła w Zielińska, która zastraszyla sama siebie. Za kogo uważa się to monstrum, które pralo mózg mojej dziewczynie, a wcześniej mojej matce i jeszcze wcześniej matce mojej dziewczyny, która wręcz wyrzuciła z sali rozoraw, bo... jej odjebalo. Zielińska ma coś z głową i dlatego wpada we wściekłe furie/pasje. Tak wiec nie dopuścił do udzialu w rozprawach biegłych psychiatrów bo... osobiście prala mózgi uczestnikom postępowania i przerobila w sumie 7 osob/świadków, a na kolejnych brakło jej siły bo... tak bardzo angażował się w ten proces, ze woda w czajniku jej się zanotowała i o malo nie rozsadzilo jej łba. Nic nie pasowało do jej teorii, wiec wszystkie zeznania świadków i moje wyjaśnienia musiała FALSZOWAC - ugotowala taka zupę, ze wreszcie sama wysłała sobie ja na głowę i dopiero wtedy zrozumiała, ze jest popierdolona  - normalność nie powraca. Po latach wyjebala do mnie z tekstem, czy kiedyś uderzylem matke i należy stwierdzić, ze Zielińska jest uposledzona umyslowo. Wiadomo mi, ze w napadzie agresji postawila kobiecie zarzut pobicia faceta wspólnie z Prokuraturą(telefoniczna korespondencja) i doprowadziła do jej skazania bo... nie pasowała jej twarz tej kobiety i rozmiar biustu - tak wiec ja upokorzyla, a emerytowanego policjanta Jacka Skalskiego zaskoczyła tym swoim procesem - 6(szesc) rozpraw i nikt tej starej kurwy nie mógł oderwać od sprawy - musiała kogoś zameczyc - NA KONIEC NAPISALA PISMO DO PREZESA SADU SEDZIEGO Małgorzaty Kałuża, ze nie ma czasu napisać uzasadnienia wyroku bo... jedzie na święto zmarłych i dopiero jak wróci napiszę, a jak napisała, to lepiej zeby nie wracała z tego święta zmarłych. Może podobnie miał rząd Polski, który leciał do Katynia i gdyby wrócił, to mogło być gorzej niż jest - przykładowo może teraz mielibyśmy wojnę, a tak zaszły zmiany polityczne i dodatkowo sedziowie zaczęli dostawać wycisk, wiec zaczęli siadać na dupach razem z funkcjonariuszami policji.  Wiadomo, ze jak niektórym wszystko wolno, to dochodzi do łamania procedur, wiec gdyby Jacek Skalski przebywał na pokładzie rządowego Tupolewa, to by się napierdolil i sterroryzowal pilotów, a nastepnie wylądował na cmentarzu bo... jemu było wszystko wolno i dlatego gdzie sie nie pojawił odpierdalal szopki.

!

może, to syn sędziego Marzeny Foltyn-Banaszczyk z SR w Piotrkowie Tryb., bo oni wszyscy sa po jednej matce i jednym ojcu - ich ojcem jest Lucyfer, a dziadkiem Belzebub natomiast matka nierzadnica, a babka medium spirytystyczne. W Piotrkowie Tryb. i Opocznie fałszowanie protokołów z rozpraw to norma, jeśli chcesz sprostować protokół z rozprawy sedzia podważa twoją wiarygidnosc/stan równowagi psychicznej i emocjonalnej i wrzeszczy tak jak sedzia Wieczorek cyt: "czy pan kiedykolwiek leczył się psychiatrycznie!" i jebany czeka na odpowiedź, żeby ukarać cie kara grzywny za naruszenie powagi Sadu, a pozniej w protokole pominie to co powiedział - jeśli nic nie odpowiesz pl mówi cie o używanie słów wulgarnych i nie pouczy o możliwości zaskarżenia postanowienia o ukaraniu kara grzywny za naruszenie powagi Sadu do Sadu Okregowego - wezwany do złożenia oświadczenia oswuadczy, ze po ogłoszeniu postanowienia o ukaraniu pouczyl o możliwości zaskarżenia postanowienia, a brak protokolarnego zapisu pouczenia stanowi ZWYKLE PRZEOCZENIE - ogolnie sedzia Wieczorek, to brakujące ogniwo w teorii Darwina, podobnie jak sedzia Zielińska, która wrzeszczy cyt: "czy ktoś w rodzinie leczył się psychiatrycznie" i czeka na odpowiedź - TAK ZMIENIA PRZEBIEG ROZPRAWY W MOMENCIE KIEDY ROZPRAWA IDZIE W ZLYM KIERUNKU - NIE MOZE ZAPANOWAC NAD PRZEBIEGIEM ROZPRAWY. CI W/W SEDZIOWIE WSZCZYNAJA AWANTURY I WRZESZCZA TAK, ZE BUDYNEK SADU DRZY W POSADACH - PRZYZYWAJA SWOJEGO PANA LUCYFERA/BELZEBUBA. PODOBNIE PROCEDUJA SEDZIOWIE KOCMIEL I CISAK-NIECKARZ, CZYLI FURIACI. TO SA TAKIE CZUBKI JAK PALAC KULTURY W WARSZAWIE I KREDKA I OLOWEK WE WROCLAWIU, A WIEC KOMUNISTYCZNE I OGROMNE - usiłują podważać stan równowagi psychicznej tych ktorych wściekłe atakują z marnym skutkiem bo... wszyscy znają ich metody procedowania - krzyczą i wrzeszcza ginąć od ciosów spartan. Niewątpliwie to sa barbarzyńcy naszych czasów, a więc swiry od Kseraksesa, który jest ich pradziadkiem. Ktory Prezydent Polski wyznaczył ich do sprawowania urzędów i skąd ich wytrzasnal, a nadto czy miał coś do decydowania biirac pod uwagę to jak wybiera się sedziow - oni sami siebie wybierają i dlatego im gluoszy tym lepszy kandydat, a najglupszy niewątpliwie jest pan sedzia Mariusz/Zbigniew Wieczorek, któremu tylko minimalnie ustępuje pani sedzia Agnieszka Zielińska - idą łeb w łeb i mało tego wydają wyroki kary smierci w pierwszej instancji zajmując się najtrudniejszymi/najpoważniejszych przesteosrwami z takich dla III Wydziału Karnego Sadu Okregowego w Piotrkowie Tryb., od czego swiruja i usiłują oglupiac innych. Zajebuja za matki i urzynaja łby w tych swoich tworzonych postępowaniach, żeby ukryć najcięższe zbrodnie, których dopuszczają się ich znajomi. To sa zbrodniarze, a nie sedziowie, którzy realizują założenia wymordowania 35 milionów Słowian, wiec o czym wogole rozmowa. Takich sedziow należy tropić w kiblach - w każdym Sądzie powinien być kat i w przypadku stwierdzenia zbrodni sędziowskiej z marszu tropić takich sedziow w kiblach - to sa ich metody, które stosowali w Starym Więzieniu przy ul. Wojska Polskiego w Piotrkowie Tryb., i później ten budynek chcieli wynająć - nikt nawet wysrac nie chciał się w tym budynku, a gdyby musiał to wolał w portki. Niech mi ktoś powie czym ten budynek różnił się od budynku Sadu Rejonowego i Okręgowego, który powinien zostać rozpierdolony bo... to jest piotrkowska wieża Babel w której Bóg pomieszal języki nepotycznej patologii parzacej się we własnym elytarnym gronie od 200 lat i teraz trzeba rozpędzić to towarzystwo, a najbardziej opornych spalić na stosie i jeszcze później powiesić - to jest taka wyspa czaszki w centrum Polski.